Kolorado przyjmuje imigrantów z Irlandii
Obecnie ma miejsce kolejna imigracja Irlandczyków do Stanów Zjednoczonych. Jednak tym razem powodem nie jest głód, ani też załamanie gospodarcze. Jest to historia ludzi, którzy stali się “międzynarodowymi uchodźcami medycznej marihuany” i szukają schronienia w stanie Kolorado.
Yvonne Cahalane zamieniła swoje rodzinne miasto Cork, w południowej Irlandi na Kolorado. Do USA przeprowadziła się wraz ze swoim 2-letnim synkiem Tristanem, który cierpi na syndrom Draveta i przy farmaceutyków wciąż ma ponad 20 napadów każdego dnia.
Zdesperowana matka założyła stronę w systemie „crowdfunding” i w krótkim czasie zebrała odpowiednią kwotę, aby móc przeprowadzić się z synem w grudniu 2015 roku do Kolorado. Tristan jest obecnie leczony olejem CBD oraz THCA, bardzo szybko odzyskał zdolność mówienia, a napady wyraźnie ustały.
Kolejna mama z Cork – Vera Twomey ma zamiar zrobić podobnie w przypadku jej 6-letniej córki, która również cierpi na syndrome Draveta, czyli rzadką i ciężką formę padaczki lekoopornej, która rozpoczyna się już w okresie niemowlęcym.
W Irlandii odnotowano 5 przypadków syndromu Draveta u dzieci oraz ponad 8 tysięcy osób chorych na stwardnienie rozsiane. Chcąc żyć godnie, często pacjenci muszą wybrać pomiędzy swoim domem, a zdrowiem.
„Jeśli nie mogę tu dostać tego, czego dziecko potrzebuje to powinnam spakować nas i zabrać córkę do Kolorado, ale z drugiej strony nie mogę tego zrobić, to może rozbić naszą rodzinę” mówi Pani Twomey.
Kilkanaście dni temu, firma GW Pharmaceuticals ogłosiła pozytywne rezultaty badań nad zastosowaniem leku Epidiolex (bazuje na konopiach) przy leczeniu padaczki lekoopornej. Jednak do tej pory, FAD (Food and Drug Administration) nie zatwierdziła oficjalnie leku na to rzadkie schorzenie.
Tom Curran jest powszechnie uznawany za jednego z czołowych działaczy na rzeczy medycznej marihuany w kraju Świętego Patryka. Gdy u jego żony zdiagnozowano stwardnienie rozsiane, Tom rozpoczął uprawę własnych roślin. Tom uprawia konopie w celach medycznych od 10 lat, niestety wciąż nielegalnie.
„Cannabis daje pozytywny efekt przy rozluźnieniu mięśni czy poprawie humoru, a co za tym idzie podnosi jej standard życia” mówi zatroskany mąż.
„Help Not Harm” (Pomaga nie szkodzi) to kampania dotycząca wykorzystania marihuany w celach leczniczych. Jej inicjatorzy twierdzą, że pomimo depenalizacji niewielkich ilości suszu na własny użytek (11.2015) wciąż sprawa medycznej marihuany rozwija się w zbyt wolnym tempie.\
Niestety minister do spraw strategii narkotykowej Aodhan O Riordain, który “przepchnął” proces depenalizacji, stracił swój mandat podczas ostatnich wyborów w lutym.
Jednakże, Irlandczycy wciąż pozostają optymistami.
„Początkowe stadium naszej kampanii pokazuje wielki potencjał i zaangażowanie wielu ludzi z różnych sfer społecznych” mówi Graham de Barra, dyrektor kampanii „Help Not Harm”.
Źródło: High Times