Kalifornia gotowa na przyjęcie marihuany w celach rekreacyjnych!
Zwolennicy inicjatywy legalizacji marihuany w celach rekreacyjnych potwierdzili, że zebrali wystarczającą liczbę podpisów, aby zakwalifikować inicjatywę do głosowania referendalnego podczas wyborów, które odbędą się w listopadzie 2016 roku.
Koalicja, którą otwarcie popierają m.in. prezydent firmy Facebook Sean Parker czy gubernator Gavin Newsom zebrała ponad 600 000 podpisów od zarejestrowanych wyborców. Jest to o wiele więcej podpisów niż minimalna wymagana ilość (365 000), którą należy zebrać przed 5 lipca.
Dominującym przesłaniem kampanii jest to, że po legalizacji marihuany w celach rekreacyjnych będzie ona mniej dostępna dla osób, które nie ukończyły 21 roku życia.
„Nie musisz być zwolennikiem marihuany, aby być zwolennikiem legalizacji”
powiedział Newson.
The Adult Use of Marijuana Act był jednym z wielu projektów, które rywalizowały o poparcie, a następnie o umieszczenie go na kartach podczas listopadowego głosowania. Wiele grup z kapitałem finansowym lub politycznym spogląda z zaciekawieniem na rozwój sytuacji i wspiera inicjatywę. Pojawiają się kwestie, które budzą spory, jak np. to, czy plantatorzy będą mogli sprzedawać konopie bezpośrednio do punktu sprzedaży detalicznej albo to, jak wysoki podatek zostanie nałożony przez stan Kalifornia.
Inicjatywa została zatwierdzona przez NAACP (California Medical Association) oraz przez reprezentantów partii Demokratycznej w Kalifornii. Republikanie, podczas swojej konwencji przegłosowali brak poparcia dla projektu.
Komitet kampanii zebrał 2,5 miliona dolarów, kwota ta pochodziła głównie ze wsparcia od Seana Parkera oraz twórcy internetowej platformy informacyjnej WeedMaps.
Kalifornia była pierwszym stanem w USA, który zalegalizował medyczną marihuanę. Stało się to 20 lat temu i było furtką do obecnie zachodzących zmian.
Od tego czasu, wyborcy na Alasce, w Kolorado, Waszyngtonie i Oregonie zadecydowali o zezwoleniu na sprzedaż oraz spożycie marihuanę przez dorosłych, którzy ukończyli 21 rok życia.
Podobne inicjatywy są zakwalifikowane do listopadowego głosowania w stanach Nevada i Maine.
Według projektu, osoba po 21 roku życia będzie mogła zakupić do uncji suszu z konopi lub wcześniej określoną liczbę produktów konopnych w punktach sprzedaży detalicznej. Ponadto każdy obywatel będzie mógł uprawiać do 6 roślin na własny użytek. Projekt zawiera wiele regulacji prawnych, które usystematyzują rynek. Mowa tu głównie o testach laboratoryjnych, wydawaniu atestów oraz monitorowaniu sprzedaży.
Marihuana w celach medycznych, jak i rekreacyjnych ma być nadzorowana przez nowo utworzony oddział w Kalifornijskim Departamencie Spraw Konsumenckich. Ponadto susz z konopi ma podlegać podatkowi akcyzowemu w wysokości 15%.
Kalifornijscy analitycy twierdzą, że legalizacja marihuany w celach rekreacyjnych może przynieść rocznie około 1 miliarda dolarów dochodu z podatku dla władz stanowych oraz lokalnych. Większość tych pieniędzy ma być przeznaczona na badania, pokrycie kosztów regulacyjnych oraz leczenie uzależnień.
Kalifornia gotowa
Nowe ustawodawstwo przejdzie, jeśli opowie się za nim więcej niż 50% obywateli. W Stanach Zjednoczonych inicjatywy społeczne nie są ignorowane, a przy zebraniu odpowiedniej liczby podpisów można przeprowadzić wiążące referendum, które zwykle odbywa się przy okazji wyborów. W listopadzie Ameryka wybiera nowego Prezydenta, nowe władze stanowe, a w wielu stanach obywatele zdecydują także o przyszłości konopi.
Przeciwnicy legalizacji rozpoczęli już swoją kampanię, która ma zapobiec powszechnemu poparciu społecznemu dla tej ustawy. Przypomnijmy, że obecnie ponad 70% mieszkańców Kalifornii popiera projekt legalizacji. Kalifornia gotowa
Źródło: WashingtonPost